Mam takie hobby że co kilka dni latam sobie na parę godzin 2-4h do Skandynawii (Finlandia, Szwecja, Norwegia) i żadnych problemów nie było z kontrolą itd. Dzisiaj padło na trip do Stavanger i jako że mało czasu to pojechałem do Sandnes na nie całe 2h. Wracam na lotnisko, porobikem zakupy, kontrola gładko i idę do strefy międzynarodowej i przed sklepem wolnoclowym stoją 3 policjanci i jakiś typek z celnego. Sprawdzaja mi Dowód Osobisty, i zapraszają do osobnego pomieszczenia i się zaczyna „Co tu robię? Po co tu przeleciał? Dlaczego na tak krótko? W jakim celu? Ile mam pieniędzy? Gdzie pracuje? Dlaczego w środku tygodnia sobie latam? I masa innych” później sprawdzanie portfela, plecaka, i innych rzeczy. Ktoś też miał takie atrakcje w Norwegii? Dobre 20min mnie maglowali.
#norwegia #podroze #lotnictwo #emigracja #podrozujzwykopem #samoloty