Wiecie co mirki? Zwiedzam już kolejny kraj w Europie i szczerze powiem, że nie wiem skąd bierze się malkontenctwo w naszym narodzie. Narzekamy na wszystko i widać to świetnie również na mirko, a wydaje mi się, że żyjemy w naprawdę udanym kraju. Na ulicach jest czysto, ludzie zarabiają w miarę dobrze, nie musimy mieszkać po 4 osoby w mieszkaniu, jeżeli mamy normalną pracę. Jedzenie w knajpach jest dobre, ceny (poza benzyną) są przyzwoite. Stać nas na zaciągnięcie kredytu na mieszkanie, mamy gospodarkę, która z roku na rok rośnie. Miasta są bardzo przystępne dla mieszkańców, nawet mimo problemów komunikacyjnych jak #wroclaw czy #krakow. Ludzie są naprawdę uprzejmi, pomocni i otwarci. Mamy duże możliwości rozwoju, zarówno prywaciarze, jak i osoby na umowę o pracę są w dobrej sytuacji na rynku (choć obciążenia podatkowe mogłyby być nizsze). Nawet jeżeli czasami wydaje nam się, że żyjemy w kurwidołku, to śmiem twierdzić, że każdy kraj ma swój, a warto byłoby czasem spojrzeć na nasz kraj bardziej przychylnym okiem.

#przemyslenia #podroze #podrozujzwykopem