Pawilon wejściowy Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie (1983)

Zacznę od oczywistości. W Jaskini Niedźwiedziej żyły dawniej niedźwiedzie jaskiniowe i stąd się wzięła jej nazwa. Ale mniej oczywistą rzeczą jest to, że żyło też tam bydle zwane lwem jaskiniowym a ludzkość jest w posiadaniu jedynie trzech czaszek tego indywiduum. Dwie z nich znajdują się gdzieś na Syberii a jedna w Kletnie. Takim lwem jaskiniowym architektury jest wysokiej klasy pawilon wejściowy do jaskini, kaskadowo wpasowany w zbocze góry a specyficznym przeszkleniem podkreślający śluzy, które chronią dziurę przed niepożądanymi warunkami atmosferycznymi. Niestety jak to już bywa, kasy na remonty nie było, zrobili po taniości, stąd ta tandetna stolarka okienna. A we wnętrzu pawilonu poza posadzką to już w ogóle nie ma na co patrzeć.

#architektura #podroze #sudety #fotografia

#architekturanieprzeprasza – obserwuj tag
obserwuj mnie na Instagramie