Ale jestem wkurwiony. Od miesiąca nie biorę antydepresantów, od dwóch dni nie pale papierosów, od trzeciej nie pije alko. Spałem dzisiaj 2h, wczoraj 3. Boli mnie głowa i brzuch, mam katar a przede mną 4h podróży zatłoczonym pociągiem bez rezerwacji miejsca. Nie mam nawet nic do picia ani jedzenia bo kolejka do sklepu była za długa. Wszędzie jest pełno ludzi, dosłownie całe tłumy które głośno mówią i się przepychają.

W ogóle mam wrażenie że dla polaków podróż pociągiem czy tam samolotem to wydarzenie na tyle stresujące że ciągle muszą biegać i się rozpychać jakby coś było nie tak. Matki strofują dzieci bo same boją się chuj-wie-czego, dzieci płaczą itd. Błędne koło które nakręca atmosferę jak w piekle. A ja muszę to znosić

#podroze #pociagi #intercity #swieta #zalesie