Wierszyna.

Wierszyna jest to Polska wioska na Syberii. Polacy DOBROWOLNIE osiedlili się tam w 1910 roku.
Być może dlatego do dziś mówi się tam po Polsku.
Wioskę tą odwiedziliśmy w maju zeszłego roku po kilkunastu dniach jazdy z Polski i przejechanych 7 tys km.
Trafiliśmy tam przypadkowo znajomy z Polski wiedząc gdzie się kręcimy napisał do nas wiadomość że jest taka wioska i może warto ją odwiedzić.

Ludzie tam mieszkający w większości mówią po Polsku choć czasem używają specyficznych słów. O dziwo prawie w ogóle nie zaciągają po Rosyjsku, a przynajmniej te najbardziej wygadane kobiety.
Ludzie otwarci i rozmowni.
Wioska wygląda jak typowa wioska Syberyjska. Choć skrajnej biedy tam nie widziałem.
Rusyfikację nazwisk widać na cmentarzu. Najstarsze nagrobki i te odświeżone mają napisy po Polsku te z połowy XXw. już po Rosyjsku.

Spędziliśmy tam noc rozbici nad miejscową rzeczką. Mimo tego że mój kompan z tego wyjazdu jest Polakiem i tak się ucieszyłem że usłyszę mowę ojczystą.

Tutaj możecie przeczytać artykuł napisany przez Romualda Koperskiego na temat tej wioski.
https://www.polonia.org/przydatne-informacje/wierszyna-czyli-polska-wies-na-syberii

#motocykle #podroze