Siemanko, właśnie wybieram się pociągiem na wakacje nad morze, a ponieważ podróż będzie trwała kilka ładnych godzin i pociąg jest przedziałowy, bez Warsu, to postanowiłem zapakować sobie prowiant.
Mam już kanapki z kiełbasą czosnkową, jajka ugotowane na twardo (obiorę w przedziale) i czteropak browarów na popitkę.
Myślicie, że coś jeszcze mi się przyda? Czy wypada poczęstować współpasażerów?
Aha, jestem palaczem, więc co jakiś czas będę chodził do kibla na fajkę.
#podroze #podruzujzwykopem #kiciochpyta
pokaż spoiler #heheszki