Cześć,
nie dalej jak tydzień temu odbyłem wycieczkę autostopową w Bieszczady 220km- żeby nie było tak łatwo zabrałem ze sobą narty i wielki plecak. Podwozil mnie:
-właściciel sklepu,
-robotnicy leśni,
-goprowiec,
-monter okien,
-kierowca betoniarki,
-ortodoksyjni Żydzi,
-producent zegarów sciennych,
-pielęgniarka,
-kierowca tira na urlopie,
-emeryt,
-Słowacy,
-dwóch narciarzy,
-piłkarz V ligi,
-instruktor narciarstwa,
-dziewczyna, która uczyła się prowadzić,
-turyści w Cisnej,
-kurier,
– aktor wrocławskiego teatru, który specjalnie jechał 55km żeby dowieźć mnie do domu.
Strasznie dziękuję wszystkim tym osobą- bez ich pomocy nigdzie bym nie dotarł. Niestety pierwszego dnia nie udało mi się dotrzeć na miejsce i miałem przymusowy nocleg na przystanku za Komańczą, ale Pająk zrobił dobry śpiwór- dzięki temu nie dostałem hipotermii 😉 Natomiast drugi dzień wynagrodzil trudy i było tak: https://www.instagram.com/p/Bg6PODzj4YM/
#skitury #narty #autostop #bieszczady #podroze #podrozujzwykopem #freeride