Taki klimatyczny wisior…

Taki klimatyczny wisior podarowała mi kobita po powrocie z Somalilandu. Będzie się ładnie komponował z moją złotą Matką Boską przebijając się przez Sudan w następnym tygodniu. Bo w Etiopii coraz niespokojniej. Właśnie wprowadzono stan wyjątkowy, premier podał się do dymisji, pomimo wypuszczenia więźniów politycznych i blokady Internetu na prowincji uliczne …