Świt około szóstej rano na jakiejś stacji w polu. Pociąg zatrzymuje się, wychodzę na peron i jakieś dwie Grażyny czekają na inny pociąg. Krzyczą do mnie z daleka:
– NIECH PAN ZADZWONI
Ja lekkie wtf? No ale idę do nich, może coś się stało?
– NIECH PAN ZADZWONI NO NIECH PAN COŚ ZROBI
Podchodzę i pytam się o co chodzi?
– PROSZĘ PANA NO NIECH PAN ZADZWONI DO TEJ KOBIETY CO MÓWI TEN MEGAFON ONA BARDZO NIEWYRAŹNIE MÓWI TE POCIĄGI NIE WIADOMO DOKĄD CZŁOWIEK MOŻE POJECHAĆ
– No a dokąd panie chcą jechać?
– NO MY NIE WIEMY BO ONA NIEWYRAŹNE MÓWI
– Nie wiedzą panie gdzie panie chcą jechać?
– NO NIE WIEMY BO TA PANI TAK NIEWYRAŹNIE MÓWI ŻE NIE WIEMY

Gwizdek odjazd i jedziemy ¯_(ツ)_/¯

#dziendobrypoproszebilet #pkp #pociagi #kolej #podroze