Pzdr z #korea, kraju gdzie ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu garują gorzej niż na Podlaskiej wsi.
W związku z tym, że w sklepie szczynowate piwo kosztuje ok 10zl/0.5 l, butelka wina ok 100zl, 0.5l wódki absolut jakieś 120zl, to wszyscy grzeją te ich 'kruszony’, po 4-5zl/0.5l. Do posiłku jedna para jest w stanie trzepnąc cztery takie sztuki.. A dzis, w poniedziałkowy wieczor, na ulicach tylu pijanych jak w drodze na pasterkę..

Ja jako dobry Janusz turysta trąbie taką cytronetę w hostelu. Te nie aromatyzowane smakują jak rozpałka do grilla pół na pół z wodą. Brrr….

Ale kraj i tak zajebisty. Po powrocie zrobię małe, amatorskie turist resume.

#podroze #alkoholizm