Gdy byłem na wycieczce w Izraelu parę lat temu, to na wiadomość, że jestem Polakiem zostałem przegoniony z żydowskiego straganu, później opluty przez ortodoksa zaś na widok biało-czerwonej naszywki na koszulce zostałem kilka razy „przypadkowo” uderzony z barka przez tamtejszych wojskowych i bacznie obserwowany przez autochtonicznych przechodniów na ulicy jakbym co najmniej bombę przemycał… Tak nas tam kochają. Najbardziej niegościnny kraj w jakim byłem. Już w Bośni czy w Albanii czułem wielką gościnę i życzliwość tutejszych. Izrael to faszystowskie państwo! Dobrze, że jeszcze nie miałem wizy irańskiej w paszporcie, bo bym pewnie został brutalnie pobity przez izraelskich pograniczników. Podejrzewam, że najbardziej ortodoksyjne kraje muzułmańskie dałyby mi więcej gościnności i życzliwości niż Izrael. Nigdy tam już nie pojadę, jeśli będę chciał zażyć kąpieli w morzu martwym, to pojadę do pobliskiej Jordanii, która z pewnością potraktuje mnie trochę lepiej jako turystę. Z przykrością odradzam wam wycieczki do Izraela. Kraj brudny, mocno policyjny, drożyzna, nieprzyjemni autochtoni o judaistycznym wyznaniu. Jeśli juz tam jedziecie, to nie przyznawajcie się do bycia Polakami, bo będziecie mieli pod górkę, a przy odrobinie pecha może was spotkać to, co mnie. Dzisiejsza awantura tylko wzmocni nienawiść do Nas Polaków, więc możecie się tam poczuć bardziej nieswojo niż w muzułmańskiej strefie no-go.
#zydzi #izrael #podroze #ustawa

Powered by WPeMatico