Byłam do wczoraj w Vermont z takim jednym chadem (pic related). Ogólnie gościu kiedyś tam mieszkał dosyć długo zanim przeprowadził się do Chicago i powiedział mi parę ciekawostek na temat tego miasta. Między innymi taką, że ustawowo jest zakazane skakanie z wieżowców ze związanymi rękoma z tyłu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak się złożyło, że akurat ostatnio mam problem z zębem, bo wyżyna mi się ósemka i to dosyć agresywnie. Myślałam, że wytrzymam do powrotu do domu, by zająć się jej usunięciem, ale nie dało rady. Zaczęłam szukać dentysty…
Po namierzeniu odpowiedniego gabinetu udaliśmy się tam i pierwsze pytanie jakie padło podczas rejestracji u stomatologa, to czy jestem zamężna. Odpowiedziałam, że nie – ale co to ma do rzeczy?
Otóż ma wiele, ponieważ kobieta zamężna w stanie Vermont nie może się poddać pewnym zabiegom dentystycznym bez zgody współmałżonka 😀 m.in. zabiegowi usuwania zębów.
Zaraz po prehistorycznej jakości internetu, wyznawcach płaskiej Ziemii, Amiszach, kowbojach strzelających do rdzennych Amerykanów pod makdonaldem i tłumach ściśniętych w kościołach w każdą niedzielę jak sardynki, to kolejny zabawny dowód na to, jak niektóre zakątki Ameryki są kulturowo niezmienne. Nie wspomnę o starszych ludziach, którzy w celu udania się na szklaneczkę łychy do kolegi, wsiadają w swojego 6.7 litrowego chevroleta z lat 90-tych tylko po to by podjechać 100 metrów trzy posesje dalej 🙂
Pozdrawiam i życzę miłego dnia. No i wrzucam #pokazmorde z chadem 7/10, z którym odbyłam tą wyprawę.
#usa #podroze #ciekawostki