Dzień czterdziesty szósty….

Dzień czterdziesty szósty. Ostatnie dwa dni spędziłem w domku. Opuścić go i ruszyć dalszą podróż po Szwecji chciałem wczoraj ale gdy obudziłem się o czwartej padał deszcz. Zerknąłem do aplikacji sprawdzić jakiej wielkości jest chmura. Ta sięgała prawie pod Francję więc wiedziałem, że padać będzie cały dzień. Odłożyłem telefon, przekręciłem …