Najgorszego w życiu…
Najgorszego w życiu sowieckiego wampira spotkałem w recepcji hotelu „Chołmsk” w Chołmsku ( #rosja ). Jest majowy wieczór, godzina 22. Muszę znaleźć jakieś miejsce do spania, ale baza noclegowa na Sachalinie praktycznie nie istnieje. Trafiam do radzieckiego hotelu o typowej dla takich miejsc nazwie (po prostu „Chołmsk”, jak miasto). Nie …