Tak jak wczoraj mówiłem,…
Tak jak wczoraj mówiłem, poleciałem se na Bali, a dziś odwiedziłem takie oto pole ryżowe. Gorąco jak skurczybyk. Spociłem się jak prosię. Ale widoczki kozackie. Śmieszne było, jak chwilę szedł za nami kogut. Koguty to ziomki. Poza tym robią tam biznes z wszystkiego. Nad polem pociągnęli tyrolkę, po której można …