Mirki, takie moje…

Mirki, takie moje #przemyslenia dotyczące samochodu, statusu społecznego i wydawania pieniędzy. Mieszkam z różową, jesteśmy dość młodzi (oboje kręcimy się w okolicy ćwierćwiecza), oboje pracujemy i zarabiamy całkiem nieźle, trochę więcej niż większość znanych nam osób w naszym wieku, chociaż kokosów też nie mamy. W każdym razie biedy nie klepiemy. …

TL;DR: uderzyłem…

TL;DR: uderzyłem kobietę. Któregoś weekendu wybrałem się ze znajomą do Hawassy, kurortu nad jeziorem w południowej Etiopii. Taki afrykański Sopot o budżecie Grajewa (a i tak windowanym inwestycjami Haile Gebrselassiego). Jedyny białas wieczorem w mieście od razu wzbudza zainteresowanie, pojawiają się komentarze ale ja i tak ich nie rozumiem a …