Ale fart. W weekend, jak…
Ale fart. W weekend, jak zwykle szlajając się po ciemnych muzycznych spelunach Addis Abeby spotkałem Melatu Astatke, żywą legendę światowej sceny jazzowej i prekursora Afro Jazzu. Nazwisko może wielu za dużo nie mówić, wszyscy jednak pośrednio znamy jego twórczość z kawałków chociażby Kanye Westa, Nasa i Damiana Marleya którzy samplują …